Jesteśmy blisko, ale trzyma mnie na dystans
Byłem pewien, że za nami ten stan
Każde swoje, każde boi się przyznać
Nasze "kiedyś" starzeje się jak whiskacz
A gdybym mógł wybierać, wybrałbym Cię jeszcze raz
Niczego bym nie zmieniał, niech się pod nas zmienia świat
A gdybym mógł wybierać, wybrałbym Cię jeszcze raz
Niczego bym nie zmieniał, niech się pod nas zmienia świat
Widzi to samo, ale przez inny pryzmat
Idzie burza, bo w jej oczach już błyska
W lesie słów można wyłapać z liścia
Na twarzy jeszcze po nim odcisk mam
Gdy przyjdzie Ci wybierać, czy wybierzesz jeszcze raz?
Czasami nie dowierzam, że tak bardzo wierzę w nas
No co Ty, co Ty na to? (Co Ty, co Ty na to?)
Nie ma co ukrywać (nie ma co ukrywać)
Tylko z Tobą łatwo (tylko z Tobą łatwo)
WRITERS
ALEKSANDER KRZYZANOWSKI, BARTOSZ DZIEDZIC, IGOR WALASZEK, MATEUSZ DOPIERALSKI